Młyn wodny z Żołyni Dolnej koło Łańcuta z 1897 r.

Młyn wodny to wynalazek, który wykorzystywał siłę żywiołu. Gospodarz, chcąc uruchomić młyn, spiętrzał wodę na rzece, a ta, spuszczona na koło młyńskie – obracała je. Cały system przekładni znajdujących się już w budynku młyna przenosił siłę wody na kamienie młyńskie, które mieliły zboże. Przemielone ziarno z kamieni zsypywało się rynienkami na sita. Mąka trafiała do worków, a na sitach zostawały tylko otręby, które w gospodarstwie też miały swoje zastosowanie.

Duże kamienie młyńskie można obejrzeć z bliska – są ustawione pod ścianą budynku. Sam obiekt ma długą i ciekawą historię. Wybudowany w 1897 r. po wielu latach został odziedziczony przez krewnego, który najpierw młyn przepił, a potem zajął się wyrabianiem kamieni żarnowych. Później budynek został wyremontowany i przez wiele lat użytkowany. W czasie okupacji niemieckiej rozprowadzano w nim prasę konspiracyjną. Jego właścicielem był wtedy August Mach – żołnierz Armii Krajowej, uczestnik wielu akcji przeciwko okupantowi.

Na pierwszej kondygnacji można zobaczyć, jak wyglądają urządzenia napędowe i transportowe młyna. Są tam też plansze przedstawiające ciekawostki technologiczne dotyczące takich budynków. Na drugiej kondygnacji wystawa multimedialna pokazuje pracę tych części młyna, które są niedostępne, i zachęca do rozwiązania quizu.